Zazwyczaj nie robię zdjęć w pomieszczeniu przy sztucznym oświetleniu i preferuję zdjęcia wykonywane w świetle dziennym.. jednak tym razem zdjęcia wykonywane w sztucznym świetle wyszły tak piękne kolorystycznie (jakościowo jeszcze sporo im brakuje), że postanowiłam je Wam pokazać.
Bohaterem dzisiejszego posta jest lakier Born Pretty Chameleon 205. Seria Chameleon wyprodukowana przez Born Pretty Store składa się z 6 odcieni lakierów o wykończeniu multichromowym. Wszystkie możecie zobaczyć tutaj. Cena niestety nie jest zachęcająca, ponieważ wynosi aż 12,88$ za 6ml lakieru. Jednak często bywają w promocji i kieszeń boli trochę mniej :)
Ja zdecydowałam się na odcień 205, który zmienia kolor od różowego po turkusowy.
"Multichrom" to idealne określenie.. spotkałam się z wieloma lakierami uchodzącymi za multichromy i co najwyżej zakwalifikowałabym je jako duochromy. Jednak tym lakierem jestem oczarowana. Jest to istna feria barw. Możemy tam znaleźć kolor różowy, pomarańczowy, żółty, zielony i turkusowo-niebieski. Istna tęcza.
Jedynym minusem jest potrzeba czarnej bazy, zatem muszę popatrzeć za jakimś trwalszym czarnym lakierem, gdyż następnego dnia miałam już starte końcówki. Na czarną bazę nałożyłam 2 cieniutkie warstwy multichromka.
Jak już pisałam wcześniej, narobiłam sporo zdjęć w pomieszczeniu.. zatem dzisiaj od tych zdjęć zacznę.
Gdy patrzymy na lakier centralnie z przodu widać, że jest on wyraźnie różowy.
Jego urok pięknie oddają zdjęcia robione przy lustrze. W odbiciu widać zupełnie inne kolory.
.jpg)
Ten lakier to istny kameleon... i ciągle wygląda inaczej. Jestem ciekawa, czy podoba Wam się to wykończenie tak samo, jak mi. Ja chętnie przygarnęłabym całą kolekcję.
Edit.
Udało mi się zrobić całkiem fajne zdjęcie buteleczki w świetle dziennym :)
jest CUDNY! też go chcę! lecę zbierać punkty :D
OdpowiedzUsuńOMG, on jest genialny <3 Muszę go mieć! :D
OdpowiedzUsuńOżeż ty, ale cudo :OOO W sztucznym oświetleniu wygląda bom-bo-wo!!!
OdpowiedzUsuńpiekny jest ale te wykończenia jak i holosie z reguły są bardzo trudne do fotografowania w świetle dziennym dlatego cieszę się, że pokazałaś go w sztucznym. Wycisnęłaś z niego wszystko co się dało :) Brawo
OdpowiedzUsuńPiękny! Przepiekny, cudeńko. Duochromy, niestety, lubią się ścierać na końcówkach. Ależ fotki mu zrobiłaś, rewelacja, żeby tak wielochroma ładnie pokazać.
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentuję :) Podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńPięknie się mieni i fajnie udało Ci się to uchwycić na zdjęciach ;)
OdpowiedzUsuńWow, boski! Szkoda, ze te multichromy od Colour Alike nie sa az takie szalowe. Właśnie je testuje i wyglądaja zupełnie inaczej w świetle sztucznym i w naturalnym, przynajmniej dla mnie
OdpowiedzUsuńświetny jest :) wreszcie jakiś lakier, który można nazwać multichromem ;) kolorki niesamowite, aż Ci zazdroszczę tego cudaka :))
OdpowiedzUsuńsama wiem, że źle bym się w takim lakierze czuła, ale u kogoś strasznie mi się podoba ♥
OdpowiedzUsuńPrześliczny lakier. Podobny mam z Allepaznokcie.
OdpowiedzUsuńPiekny jest... kameleon mi się marzy :)
OdpowiedzUsuńrewelacja *.*
OdpowiedzUsuńświetnie uchwyciłaś efekt multichromowy. mimo, że lakier wygląda pięknie, to ja wolę takie oglądać niż nosić ;)
OdpowiedzUsuńPal sześć tą czarną bazę ten lakier zapiera dech w piersiach jest tak magiczny. Co prawda ja wciąż nie mogłabym się przemóc żeby dać tyle za lakier do paznokci, ale w tym wypadku ten chociaż jest na prawdę wyjątkowy i inny niż wszystkie. Magia :)
OdpowiedzUsuńJeden lakier na każdą okazję! ;)
OdpowiedzUsuńTe zielone odcienie - omnomnom ♥
Mam jedne lakier tego typu, ale nie mieni się tak rewelacyjnie jak ten. Mimo, że moja dłoń średnio wygląda w takim metalicznym wykończeniu to same pazurki i efekt bardzo mi się podobają i nic tego nie zmieni:)
OdpowiedzUsuńU Ciebie pięknie to wygląda i świetnie ujęłaś jego "możliwości" kolorystyczne :)
Prawdziwy kameleon, po prostu cudo! Na pewno jest to jeden z tych lakierów, który nie znudzi się tak szybko na paznokciach :)
OdpowiedzUsuń