Po małej odmianie w poprzednim poście, zapraszam Was dzisiaj na post w standardowej tematyce. Dzisiaj mam do zrecenzowania płytkę do stempli, którą otrzymałam w ramach współpracy ze sklepem bornprettystore.
Płytka ma numer BP-17 i znajdują się na niej cztery kwiatowe wzory całopaznokciowe. Standardowo zabezpieczona jest niebieską folią ochronną, którą należy zdjąć przed użyciem. Wzory są bardzo dobrze wyżłobione i bez problemu odbijają się na paznokciach, jednak ja miałam teraz problem z doczyszczeniem czubeczków kwiatków, zatem zawijasy nie za bardzo mi się odbiły.
Zresztą mało ostatnio stempluję i wyszłam z wprawy :)
Jeśli podoba Wam się ta płytka, to możecie ją kupić <tutaj>. Jej cena obecnie wynosi 2.99$ jednak często można znaleźć ją w promocji. Pamiętajcie, aby przy zakupach skorzystać z kodu DESTX31, aby otrzymać 10% rabatu na cały nieprzeceniony asortyment. Wysyłka nierejestrowana jest zawsze darmowa.
Więcej płytek z oferty bornprettystore znajdziecie w <tym> miejscu. Pod tym linkiem znajdziecie także lakiery do stempli, stemple oraz etui na płytki.
Kolor który wybrałam to 411 Navy Seal. Jest to bardzo ładny ciemnoniebieski, jeansowy kolor. Jeżeli chodzi o krycie, to w pełni pokrył płytkę po dwóch cienkich warstwach. Pewnie wystarczyła by także jedna grubsza. Myślę, że będzie nadawał się także do stempli, bo właściwie gdyby nie drobne prześwity po tej jednej cienkiej, to nie byłoby potrzeby, aby nakładać drugą.
Ze zmywaniem także nie było problemu. Zmył się szybko i nie zafarbował ani płytki, ani skórek podczas zmywania.
Stemple odbiłam złotkiem, które uważam za najlepsze złoto do stempli, jakie mam. Jest to Avon Metallic Effects Gold Leaf. Seria Metallic ogólnie jest podobno bardzo dobra do stemplowania. Ja mam tylko ten jeden kolor, ale z przyjemnością sięgnę także po inne, gdy tylko napotkam je w katalogu.
Pozostałe paznokcie pomalowałam lakierem My Secret Chalky Matt 243 Blue. Podchodziłam do niego z lekką obawą, gdyż czytałam opinie, że farbuje skórki podczas zmywania. Na szczęście wszystko schodzi po umyciu rąk wodą z mydłem.
Maluje się nim dziwnie... inaczej niż standardowym lakierem. Lucynka z bloga Lucy nails <tutaj> napisala, że maluje się nim trochę jak farbką i właściwie nie mogę się z nią nie zgodzić. Konsystencję ma bardziej jak farbka, a nie lakier. Malować trzeba nim bardzo szybko, gdyż ekspresowo wysycha. Poprawienie drugi raz w tym samym miejscu już właściwie nie wchodzi w grę, bo tworzą się smugi (u mnie można jedną z nich dostrzec na małym paznokciu).
Kryje po dwóch cienkich warstwach. Gdyby nie tak szybkie wysychanie byłby idealny do stempli.
Kredowy matu jest świetny. Z pewnością nie uda nam się uzyskać takiego efektu przy pomocy topu matującego. Ja chętnie przygarnę także inne kolory (głównie biel i fiolet).
Na zakończenie zapraszam Was jeszcze na pozostałe zdjęcia zdobienia, które dzisiaj dla Was przygotowałam :)
śliczne :)
OdpowiedzUsuńsuper kompozycja :) i te niebieskie kolorki - cudne są :))
OdpowiedzUsuńBardzo lubię wzorek, którego użyłaś i Chalky - Golden Rose ma takie kredowe w serii Matte i one faktycznie wysychają błyskawicznie.
OdpowiedzUsuńmam kredową biel,ten niebieski co ty i róż i niebieski przebarwił mi płytkę :(
OdpowiedzUsuńA użyłaś jakiejś bazy lub odżywki przed pomalowaniem kolorem?
UsuńWłaśnie się zastanawiałam czy Chalky Matt nadaje się do stempli, nie próbowałam, ale doszłam do wniosku, że zbyt szybko schnie ;) ale i tak go uwielbiam ;) Piękną kompozycję stworzyłaś ;)
OdpowiedzUsuńużywam tego samego złotka, mam też srebro z tej serii i obydwa lakiery genialnie się odbijają ;)
OdpowiedzUsuńPiękne połączenie Madziu - całość idealnie dopasowana i wystemplowana :) A złotko z Avonu mam i też jestem nim zachwycona :)
OdpowiedzUsuńpodobaja mi się te oba kolory a co do Avonu to mam 4 z tej serii i są rewelacyjne lepsze jak BPS :D pięknie wyszło i delikatnie
OdpowiedzUsuńsuper połączenie! piękne kolory, ciekawy wzór - bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńŚliczne kolory i całe zdobienie, bardzo wiosenne :)
OdpowiedzUsuńwzdycham do złotych stempli :P a chalky wygląda bosko, przy najbliższej okazji idę do Natury po jakiegoś :D
OdpowiedzUsuńO, widzę, że i u Ciebie chalky matt :) ślicznie, uwielbiam złote akcenty i to jeszcze z niebieskim... kupiłaś mnie tym mani :D
OdpowiedzUsuńcudne stemple <3
OdpowiedzUsuńTen wzorek który wybrałaś jest przepiękny! Złote stemple są cudne, muszę sobie kupić jakiś porządny lakier do plytek w tym kolorze <3
OdpowiedzUsuńNiebieski lakier świetnie się prezentuję :) całość śliczna :)
OdpowiedzUsuńsuper!:)
OdpowiedzUsuń