Ostatnio na blogach króluje neonowy limonek Orly Key Lime Twist. Co prawda też go kupiłam, ale ponieważ macie już na pewno przesyt, postanowiłam Wam pokazać innego neonka, który jest tegoroczną nowością.
Color Club Hot-Hot-Hot Pants jest brzoskwiniowym pastelowym neonem i pochodzi z kolekcji Poptastic Pastel Neon, w której znajdziemy siedem pastelowych neonów. Ja zdecydowałam się na dwa z nich. Drugim neonkiem, który zasilił moją kolekcję jest Under the Blacklight i jeśli macie ochotę, to wkrótce także go Wam pokażę. Oba lakiery trafiły do mnie dzięki Aalimce, Tamit24 oraz Zu Maluje (za co Wam dziewczyny ogromnie dziękuję) i przyjechały z warszawskich targów Beauty Forum.
Hot-Hot-Hot Pants niestety bardzo ciężko było sfotografować i wyszedł trochę bardziej różowy niż jest w rzeczywistości. Ale tak to już jest z neonami. :) W świetle sztucznym lakier przybiera różowe i spokojniejsze tony. W świetle dziennym staje się bardziej pomarańczowy i neonowy. Jak zobaczyłam go pierwszy raz, to pomyślałam, że to zwykły pastelowy łososiowy kolor. Na szczęście po otwarciu buteleczki pokazał swoje neonowe oblicze.
Lakier zamknięty jest w standardowej dla Color Club prostokątnej buteleczce o pojemności 15 ml z okrągłą nakrętką oznaczoną na szczycie logo producenta.
Pędzelek jest standardowej grubości i dobrze się nim maluje. Konsystencja jest przyjemna i lakier nie rozlewa się po skórkach.Na spodzie butelki znajdziemy naklejkę z nazwą odcienia.
Wszystko fajnie... ale lakier ma jeden minus. Bardzo słabe krycie. U mnie widzicie aż 4 warstwy lakieru. Dopiero po trzech warstwach lakier zaczyna jakoś w miarę wyglądać, ale dopiero czwarta zapewnia pełne krycie. Próbowałam także malować nim na białej bazie, ale gdy pomalowałam paznokcie jedną warstwą bieli, a następnie dwiema warstwami neonka, to nadal nie wyglądało to dobrze i były spore prześwity. Zatem stwierdziłam, że lepiej zamiast jednej warstwy bieli i trzech warstw Hot-Hot-Hot Pants pomaluję paznokcie czterema warstwami tego drugiego.
Jak podoba Wam się ten lakier?
Jest cudny, przepiękny kolorek !! Ale 4 warstwy... :( dlaczeego?!
OdpowiedzUsuńMożna próbować 3 grubsze, ale to chyba nie ma większego sensu.. ale.. może za jakiś czas trochę zgęstnieje i będzie lepiej krył :)
UsuńKurcze tak mnie nim oszołomiłas ze muszę go kupić.. Tragicznie jest jesli pomaluje sie na białej bazie? Czy ujdzie? ;) szukam słow pocieszenia ;P
UsuńNo i stało sie... Wlasnie do mnie jedzie :p
UsuńA jak długo się utrzymuje? Pytam bo szukam takich lakierów co wytrzymają dłużej niż 3 dni:)
OdpowiedzUsuńKwestii trwałości nie poruszałam, bo to jest już sprawa indywidualna. U mnie żaden lakier nie wytrzymuje bez uszczerbku dłużej niż 2 dni.. nawet takie, które u niektórych osób trzymają tydzień, u mnie po 2-3 dniach są do zmycia :)
UsuńKolor bomba! Te 4 warstwy to sporo...
OdpowiedzUsuńPiękny jest... Generalnie cała kolekcja bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńo kurcze aż 4 warstwy? Ale jest tak cudny, że można mu to wybaczyc od czasu do czasu. Key Lime też jest dość wymagający, sama zobaczysz :D
OdpowiedzUsuńAle dla takich kolorków moge zrobić wszystko. W Twoim się zakochałam <3
cudooooowny <3
OdpowiedzUsuńjejkuuu jest śliczny.
OdpowiedzUsuńświetny kolor <3 szkoda, że krycie tak słabe, ale w końcu są wysuszacze i można od czasu do czasu się poświęcić dla takiego efektu :)
OdpowiedzUsuńAle piękny kolor <3 można mu wybaczyć to słabe krycie ;)
OdpowiedzUsuńJest cudny, nawet te 4 warstwy bym wybaczyła :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor :)
OdpowiedzUsuńfajny, ciepły kolorek, a nałóż go na biały? ;)
OdpowiedzUsuńPisałam, że malowałam nim na białej bazie.. :) I by potrzebne by były 3 warstwy na bieli :)
UsuńPo 2 warstwach niespecjalnie wyglądał.
kolorek ładny!!
OdpowiedzUsuńKurcze, kolorek śliczny, ale krycie to ma fatalne... Szkoda, bo mieli naprawdę świetny pomysł ;)
OdpowiedzUsuńPiękny <3 Cała ta kolekcja bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńKolorek jest przepiękny; szkoda , że 4 warstwy;( też mam kilka takich gagatków i mimo, że piękne leżą na półeczce , bo nie mam czasu malować tylu warstw :(
OdpowiedzUsuńJaki uroczy kolor :)
OdpowiedzUsuńPrzecudowny kolor.
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie wygląda na pazurkach :)
OdpowiedzUsuńCudowny urzekła mnie jego delikatność :) pomimo wszystkiego chętnie bym się na niego skusiła :)
OdpowiedzUsuńojoj.. śliczny. Kolor kusi :)
OdpowiedzUsuń4 warstwy, to chyba zrezygnuję z zakupu :(
OdpowiedzUsuńCudowny kolor, takie szukam :)
OdpowiedzUsuńja mam ten żółty i malowanie jest koszmarne. już przy trzech warstwach uważam, że szkoda czasu. mimo, że kolor jest fajowy ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że tak słabo kryje, bo jest naprawdę piękny!
OdpowiedzUsuńCudny kolorek
OdpowiedzUsuńCudowny kolorek, zakochałam się od pierwszego wejrzenia i muszę się w niego koniecznie zaopatrzyć :D
OdpowiedzUsuńCo za fantastyczny kolor
OdpowiedzUsuńulala jaki kolor piękny!!!
OdpowiedzUsuńHej Dziewczyny gdzie kupujecie swoje Color Cluby ? :)
OdpowiedzUsuńja mam wszystkie z targów Beauty Forum (stoisko EuroFashion), ale zorientowałam się niedawno, że mają też sklep stacjonarny w Warszawie, więc tam byłam ostatnio
Usuń