Wiosna zawitała na dobre, zatem moje zdobienie na ostatni tydzień projektu Nailart organizowanego przez Sabi-nails także utrzymane jest w kolorowym i wiosennym stylu.
Jak widzicie na poniższym banerze, w tym tygodniu jest dużo brudzenia i czyszczenia, ponieważ należy wykonać zdobienie techniką Water Marble. Jeśli ktoś nie zna tej metody, to w <tym> poście Sabiny możecie się wszystkiego dowiedzieć.
Jak już pewnie wiecie, tego tygodnia bardzo się bałam, ponieważ nigdy nie robiłam tradycyjnego Water Marble. Właściwie, to kiedyś próbowałam, ale nie wychodziło, zatem poprzestałam na naklejkach water marble. Sabina zmusiła mnie do ponownego przycupnięcia nad kubeczkiem z wodą. Więc siedziałam.. i testowałam, jak poszczególne lakiery zachowują się w wodzie. Dla mojego starszego synka to była dopiero zabawa.. "Mama, a ten?" "Teraz tym zrób.".
Ostatecznie mój wybór padł na jasny fiolet Vipera BB Pastel 23
oraz fuksję Wibo Extreme Nails, którą przygarnęłam ostatnio od Aalimki. Niestety na buteleczce nie ma numeru
Jak już usiadłam do wykonania mani, to się zdziwiłam, bo poszło całkiem dobrze bez większych problemów.
Skórki wokół paznokci (i kawałek dalej) zabezpieczyłam bazą Peel Off od Miss Sporty. Świetnie spisała się w tej roli i do miejsca, gdzie było nią pomalowane wszystko ładnie zeszło. Nie spodziewałam się tylko, że aż tak daleko pobrudzę palce i to co trafiło poza bazę domyłam pędzelkiem. Na funpage na FB możecie zobaczyć, jak to wyglądało :)
Aby było weselej dodałam prościutkie biało-żółte kwiatuszki, które trochę średnio mi wyszły. Chyba późna godzina i wyczerpanie artystyczne po Water Marble zrobiły swoje. Zastanawiałam się, czy pokazywać Wam to mani (z powodu kiepskich kwiatków), ale w tym tygodniu już psychicznie nie dam rady wykonać kolejnego Water Marble, więc ostatecznie na bloga trafiły.
W tym tygodniu nie dam rady.. ale pewnie ponownie zobaczycie u mnie zdobienie z wykorzystaniem tej techniki. Myślę, że plan Sabiny bardzo dobrze się sprawdził, bo przekonała mnie do metody Water Marble i będę nadal próbować.
Zapraszam jeszcze na zdjęcia.
efekt powalajacy - genialne!
OdpowiedzUsuńSuper kolory wybrałaś. Śliczne to marble.
OdpowiedzUsuńPięknie Ci wyszły i nie narzekaj bo kwiatki też ładne :-)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba twoje water marble :))
OdpowiedzUsuńOżesz ty, kwiatki oczywiście też! Robię 100 rzeczy naraz i muszę robić dopiski :D
OdpowiedzUsuńrewelka po całości - świetnie Ci wyszło water marble, a pomysł, żeby dodać te żółte kwiaty - po prostu świetny :)) całość prezentuje się przepięknie :D
OdpowiedzUsuńrewelka po całości - świetnie Ci wyszło water marble, a pomysł, żeby dodać te żółte kwiaty - po prostu świetny :)) całość prezentuje się przepięknie :D
OdpowiedzUsuńPiękne!
OdpowiedzUsuńWow wygląda rewelacyjnie☺
OdpowiedzUsuńWiedziałam, że ściemniasz z tymi kwiatkami :D przeurocze są a z tym WM wyszło super wiosennie :D
OdpowiedzUsuńŚwietne Water marble w wiosennym wydaniu ;) Ja jak robiłam kiedyś tą metodą zdobienie, to całe paluchy miałam ufajdane w lakierze ;) zmywanie było koszmarem i od tamtej pory nie próbowałam więcej ;)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się ten cytat: "psychicznie nie dam rady wykonać kolejnego Water Marble" :D a wyszło przepięknie :) też kiedyś próbowałam, jeszcze przed założeniem bloga i wyszło całkiem całkiem, ale to doczyszczanie skórek mnie dobija (pomimo tego, że owijałam paznokcie taśmą) :P
OdpowiedzUsuńkwiatuch całkiem ładnie wyszły i pasują super do tego mani :)
OdpowiedzUsuńlubię lakiery z wibo :) pazurki przepiękne :)
OdpowiedzUsuńślicznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńpiękne kolory dobrałaś :D
OdpowiedzUsuńKosmos:)zazdroszczę Ci umiejętności i podziwiam od dłuższego czasu Twoje zdobienia, a to po prostu bajka:)
OdpowiedzUsuńŚlicznie jak zawsze :) Mnie niestety nie wyszło tak ładnie, ale pomimo całego tego bałaganu przekonałam się do tej metody i na pewno będę jeszcze próbować :D
OdpowiedzUsuńale super!
OdpowiedzUsuńpiękne marble wyszło :) muszę wypróbować tę metodę w końcu ;p
OdpowiedzUsuńa z kwiatuszkami ślicznie :D
ależ energia bije od tego zdobienie! :)
OdpowiedzUsuńŚwietne marble wyszło, a te żółte kwiatuszki genialnie pasują :)
Śliczne <3 A te żółciutkie kwiatki po prostu pięknie komponują się z fioletem :)
OdpowiedzUsuń