Semilac Biscuit i Arcy-Dziełka

Zapewne pamiętacie mój prezent urodzinowy, jaki otrzymałam od Pauliny oraz Lucynki. Były to lakiery hybrydowe Semilac oraz syrenkowy pyłek Indigo. Parę dni temu postanowiłam stworzyć pierwsze hybrydowe zdobienie i.. właściwie poszłam na całość. Stwierdziłam, że sama hybryda będzie nudna, zatem postanowiłam ją ostemplować oraz obsypać syrenką.

Miałam okazję w końcu wypróbować lampkę LED do hybryd w kształcie łuku, którą otrzymałam jakiś czas temu w ramach współpracy od Dresslink. Powiem Wam, że sprawdza się bardzo fajnie i hybrydy bez problemu się utwardzają (a tego właśnie się obawiałam). 

Dla przypomnienia, post dotyczący lampki oraz więcej zdjęć znajdziecie <tutaj>. Zauważyłam, że od września cena lampki spadła i obecnie wynosi 6.91 $. Możecie ją kupić <tutaj>. Ja jak na razie jestem z niej zadowolona, ponieważ spełnia swoją funkcję. Z informacji technicznych, to automatycznie się wyłącza po 30 sec (sprawdzałam ze stoperem).

Wracając do pazurków, to na wszystkie nałożyłam przepiękny odcień Semilac 032 Biscuit. Do pełnego krycia potrzebował trzech cieniutkich warstw.

Kolor jest bardzo delikatny i neutralny, dlatego będzie pasował do każdego typu zdobienia oraz na każdą okazję. Ja postanowiłam wtopić go w klimat lekko świąteczny i trzy paznokcie ostemplowałam norweskim sweterkowym wzorem z płytki BP-018.

Płytka tradycyjnie pochodzi ze sklepu Born Pretty Store i możecie ją znaleźć <tutaj>. Jej cena regularna wynosi 5,99 $, ale często można ją kupić w promocji. Ponadto z kodem DESTX31 otrzymacie 10% rabatu na cały nieprzeceniony asortyment.

Lakier, którego użyłam do stemplowania, to Mundo de Unas - 34 Dark Grey.

Na paznokcie, na których nie ma stempli nałożyłam pyłek z efektem syrenki od Indigo. Niestety na zdjęciach nie widać pięknego efektu, jaki można przy pomocy tego pyłku uzyskać.

Zrozumiałam, dlaczego pyłek robi taką furorę. Jest piękniejszy niż myślałam.
Dzisiaj zapowiada się post tasiemiec. Przy okazji tego zdobienia mam zamiar pokazać Wam jeszcze jeden produkt. Niedawno dotarły do mnie bransoletki z blogowej współpracy z Arcy-Dziełka. Tym razem otrzymałam dwa zestawy podwójnych bransoletek szklanych oraz bransoletkę z kamienia.
Wszystkie bransoletki przyszły do mnie w pięknych torebeczkach z szarego papieru z logiem Arcy-Dziełka.

Z tym mani postanowiłam skomponować zestaw bransoletek szaro-koralowy. Pomimo, że nie robiłam paznokci specjalnie pod bransoletkę, to bardzo podobało mi się to połączenie.

Przy zestawie znajduje się złota zawieszka w kształcie pióra, a obie bransoletki związane są jasnoszarą wstążeczką.

Z pewnością przygotuję jeszcze jakieś zdobienie w kolorystyce bransoletek, ale w międzyczasie zobaczcie, jak komponowały się z hybrydami.

Mam nadzieję, że podoba Wam się tak samo, jak mnie :)
Jeżeli macie ochotę kupić bransoletki, to zapraszam Was na funpage Arcy-Dziełka.

Z pewnością jesteście ciekawe, ile za te cuda musimy zapłacić. Otóż bransoletki szklane potrójne możecie kupić po 25 zł, podwójne po 18 zł, natomiast cena jednej bransoletki wynosi 9 zł. Poza bransoletkami szklanymi w ofercie Arcy-Dziełka znajdziemy także bransoletki z kamienia, które kosztują 25 zł. Wysyłka bransoletek waha się od 5,50 zł do 7,50 zł w zależności od wagi przesyłki.
Na zakończenie parę zdjęć zdobienia.