Lakiery El Corazon oraz płytka BP-L003

Kolejne zdobienie na krótkich paznokciach - prawie w całości wykonane lakierami El Corazon. Prawie, ponieważ na serdecznym paznokciu pojawiły się kwiatki malowane farbkami akrylowymi. Zdobienie to wykonałam na konkurs zorganizowany na instagramie El Corazon. 

Pierwszym bohaterem jest przepiękna kremowa mięta El Corazon Cream pochodząca z serii Cream Active Bio-gel.

Lakier znajduje się w dość sporej butelce o pojemności aż 16 ml. Do pełnego krycia wymagane były trzy cienkie warstwy. Sama aplikacja zarówno tego lakieru, jak i pozostałych Corazonków przebiega na prawdę bezproblemowo i bardzo przyjemnie. Lakier ładnie się poziomuje na płytce paznokcia. Jeszcze jedną istotną cechą lakierów El Corazon, na którą muszę zwrócić uwagę jest czas schnięcia. W moim odczuciu jest bardzo krótki. Ledwo zdążyłam przemalować wszystkie paznokcie pierwszą warstwą, a już okazywało się, że można malować drugą. Cena jest bardzo pociągająca - na stronie producenta kosztuje jedynie 180 rub.

Drugim odcieniem El Corazon, który trafił na pazury jest złoto El Corazon Gemstones Citrine.

Lakier ten, podobnie jak jego miętowy kolega, zamknięty jest w butelce, w której mieści się 16 ml emalii. Za taką ilość lakieru zapłacimy 250 rub. Konsystencja jest jakby żelkowo-metaliczna. Lakier naszpikowany jest srebrnym brokatem. Mnie to połączenie totalnie kupiło, ponieważ bardzo lubię takie świecidełka :)

Na dwa paznokcie postanowiłam nałożyć stempel. Zdecydowałam się także na firmę El Corazon, jednak tym razem ostawiłam na drugą markę, którą możemy zakupić w ich firmowym sklepie, czyli Kaleidoscope 52 Egyptian Scarabaeus.

Jest to piękny multichromowy lakier, który jak na lakier do stempli przystało charakteryzuje się genialnym kryciem. Sprawdzałam go na wzorniku i wystarczyła jedna warstwa do pełnego krycia. Jak na załączonych zdjęciach odbija się idealnie. Lakier mieni się od pomarańczu przez żółć/złoto i zieleń do turkusu. Bardzo fajnie przejście kolorów widać na zdjęciu poniżej.

Za buteleczkę o pojemności 8 ml zapłacimy stosunkowo sporo. Kosztuje bowiem 723 rub (czyli po przewalutowaniu po średnim kursie NBP około 45 zł). 

Wzór który odbiłam pochodzi z płytki BP-L003, którą otrzymałam w ramach współpracy z Born Pretty Store.

Na płytce znajdziemy 15 dużych całopaznokciowych wzorów o wymiarach 16x22mm. Jakość wykonania jest bardzo dobra, wzory są dobrze wyżłobione i odbijają się bez problemu. Cena regularna płytki to 5.99 $, jednak często możemy kupić ją w promocyjnej cenie. Możecie ją znaleźć <tutaj>. Obecnie kosztuje 3.99 $.

Podczas zakupów pamiętajcie o kodzie DESTX31, dzięki któremu otrzymacie 10% rabatu na cały nieprzeceniony asortyment sklepu.

W to złoto-zielone mani idealnie wkomponowała się złota bransoletka od Arcy-Dziełka.

Bransoletka jest wykonana z kamienia o nazwie hematyt. Jako fanka wszelkiego co złote jestem nią zachwycona. Do bransoletki przyczepiona jest złota zawieszka, którą można według uznania odczepić. Ostatnio Arcy-Dziełka wprowadziło odczepiane zawieszki, co czyni bransoletki jeszcze bardziej uniwersalnymi. Możemy zawieszki dowolnie zmieniać lub nawet przyczepiać kilka zawieszek na raz. To rozwiązanie bardzo przypadło mi do gustu.

Zobaczcie, jak przyjemnie bransoletka wpisała się w moją paznokciową stylizację.

Bransoletki u Arcy-Dziełka możecie kupić poprzez kontakt na facebooku, do którego przeniesie Was poniższy baner.

Bransoletki z kamienia (czyli takie, jak ta) kosztują 25 zł, natomiast bransoletki wykonane z koralików szklanych od 9 zł za pojedynczą bransoletkę, poprzez 17 zł za podwójną do 25 zł za komplet trzech bransoletek. Koszt wysyłki waha się od 5.50 zł do 7.50 zł w zależności od wagi przesyłki.

Zapraszam na pozostałe zdjęcia. Jest ich dość dużo, ponieważ chciałam Wam pokazać całe piękno multichromowego skarabeusza.