F.U.N Lacquer Diamond Holo Top Coat

Tego posta nie mogę zacząć inaczej niż słowami Cristine z Simply Nailogical.. "Holo everyone!". Jest mega holo, jest mega moc. Coś, co holoholiczki uwielbiają najbardziej. Mowa o holograficznym topie F.U.N Lacquer Diamond (Holo Top Coat).

Top ten to prawdziwa tęczowa bomba. Po nałożeniu jednej cienkiej warstwy na dowolnie wybrany lakier otrzymujemy cudne linearne holo. I to holo w pełnym tego słowa znaczeniu. 

W przypadku tego lakieru nie musimy szukać słońca, aby ujrzeć tęczę, ponieważ holograficzny efekt cały czas nam towarzyszy. Prawie wszystkie zdjęcia w tym poście (poza zdjęciami na końcu) są robione w cieniu.

Diamond znajduje się w prostokątnej butelce o pojemności 12 ml. Przed użyciem dobrze jest wstrząsnąć lakierem (ale nie jest to bardzo konieczne), aby lepiej wymieszać wszystkie drobinki. Pomagają nam w tym kuleczki, które znajdują się w butelce. Bardzo mi się podoba w tym lakierze, że holograficzny pyłek nie opada na dno butelki (jak to się czasami zdarza w tego typu produktach). 

U mnie widzicie jedną cienką warstwę na czarnej bazie. Efekt, jaki uzyskałam totalnie mnie oczarował. Zresztą zobaczcie zdjęcia, ponieważ mówią same za siebie.

Zdjęcia w zbliżeniu.

Ujęcie makro.

Na początku notki obiecałam Wam zdjęcia w słońcu. Najlepiej widać na pazurach, na których aparat nie łapał ostrości.

Zawsze marzyłam o białym holo. Teraz dzięki F.U.N Lacquer Diamond mogę go mieć. Co prawda efekt nie powala aż tak na kolana, jak w przypadku czerni, ale ja byłam z tego bardzo zadowolona. Na zdjęciach ciężko było złapać to co działo się na pazurach, ale i tak widać tęcze.