Mój syn miał tydzień temu urodziny i z tej okazji zażyczył, abym namalowała Trolle na paznokciach. Rękawica została rzucona, więc nie mogłam odmówić. Postanowiłam namalować dwoje głównych bohaterów z tej bajki - Poppy oraz Mruka (w wersji szczęśliwej). Dzisiaj przygotowałam dla Was na prawdę sporo zdjęć, więc ograniczę gadanie do minimum 😊
Zdobienie namalowałam w całości farbkami akrylowymi przy pomocy pędzelka, którego pokazywałam Wam w <tym> poście.
Biel pod zdobienie to Sophin o numerze 1.
Do pełnego pokrycia płytki paznokcia potrzebne były trzy cienkie warstwy emalii. Lakiery Sophin cenię za brak szkodliwych substancji w składzie. Nie zawierają formaldehydu, toluenu, DBP, parabenów oraz kamfory.
Do towarzystwa Poppy wybrałam róż Tutti Frutti od Indigo.
Do pełnego krycia potrzebne były trzy cienkie warstwy lakieru. Pozostałe paznokcie pokryłam jasnym turkusem pasującym do Mruka - Picture Polish Chillax.
W przypadku tego lakieru do pełnego krycia wystarczyły dwie cieniutkie warstwy emalii.
Każdy z tych trzech lakierów to klasyczny krem, zatem nie ma problemu z ich zmywaniem. Zapraszam na obiecane zdjęcia. Jestem ciekawa, czy Wy także lubicie malować baśniowe postacie na paznokciach.
Na zakończenie zdjęcie z figurkami bohaterów.
urocze!!! :)
OdpowiedzUsuńobserwuję ;-*
Są świetne! Pięknie i szczegółowo...Przyślij mi na KZ Kochana :) <3
OdpowiedzUsuńŚwietnie Ci wyszło :D na drugiej ręce też tak ładnie wyszło? :D
OdpowiedzUsuńPrawa ręka zazwyczaj trochę gorzej wychodzi.. jednak nie mam w lewej takiej sprawności :) Ale gdy normalnie się patrzy, to nie widać za bardzo różnicy i trzeba się przyjrzeć.
Usuńale słodkie trole :D
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalne zdobienie, pewnie synek był zadowolony. :)
OdpowiedzUsuńMOJE dzieciaczki oszalały na punkcie Trolli i bajki. Paznokcie rewelacyjne! Zapraszam do mnie oraz obserwuje
OdpowiedzUsuńPrzesłodkie!
OdpowiedzUsuńGenialne są te Twoje trolle <3
OdpowiedzUsuńFajniutkie ;)
OdpowiedzUsuńrewelacyjnie! :)
OdpowiedzUsuńpięknie wyszły :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że syn zadowolony, bo naprawdę dałaś sobie radę z tak niecodziennym tematem zdobienia. :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba. Jest radosne i już trochę wiosenne ;)
~Wer