niedziela, 9 kwietnia 2017

Sophin GelLac 658 Lush Olive - swatch


Dziś na blogu lakier, który zrobił furorę na moim instagramie, czyli Sophin GelLac 658 Lush Olive. Jest to jeden z sześciu nowych odcieni lakierów żelowych, które firma Sophin wprowadziła w marcu. 
Aby uzyskać kilkudniową trwałość lakieru należ zabezpieczyć go specjalnym top coatem. Ja niestety tego top coatu nie mam, zatem lakier nie był aż tak trwały. Po dwóch dniach pojawiły się lekkie odpryski, a po trzech musiałam go już zmyć.
Do pełnego krycia potrzebne były trzy cieniutkie warstwy emalii. Zmywał się bez problemu.
Przyznam Wam, że zakochałam się w tej cudownej oliwkowej zieleni. Odcień jest niezwykle oryginalny i niespotykany. Pomimo wielu zielonych lakierów w mojej kolekcji nie miałam dotychczas podobnego. Lush Olive po wyschnięciu tworzy piękną odbijającą światło powierzchnię. Myślą, że bardzo dobrze widać to na zdjęciach.
Jeżeli chodzi o skład, to lakiery GelLac podobnie jak lakiery tradycyjne charakteryzują się formułą 5-free i nie zawierają pięciu szkodliwych substancji: formaldehydu, toluenu, kamfory, ftalanu dibutylu oraz parabenów.
Zapraszam Was do zapoznania się z ofertą marki Sophin, ponieważ są to lakiery godne uwagi. Do polskiego sklepu internetowego firmy przeniesie Was poniższy baner.
Pozostałe zdjęcia, jakie dzisiaj dla Was przygotowałam. Jestem ciekawa, co sądzicie o tym odcieniu.

9 komentarzy:

  1. odcień jest bardzo ładny i oryginalny oraz pięknie u Ciebie wygląda, ale niestety myślę, że nie każdemu podpasuje (np mi)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny <3 Ja uwielbiam takie nieoczywiste inne niż inne odcienie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawy kolor, ale nie moge zdecydować czy mi się podoba czy nie :D

    OdpowiedzUsuń
  4. oliweczka śliczna - mnie się bardzo podoba co nie znaczy że od razu muszę ją mieć - ale jakbym miała to bym się nie obraziła ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Własnie mam go na paznokciach:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wojskowa zieleń ;-) Kolor bardzo ładny (ostatnio kupiłam sobie taki kolor z NeoNail) choć specyficzny i nie każdemu będzie się podobać ;-)

    OdpowiedzUsuń

Za każdy komentarz bardzo dziękuję. Jest to dla mnie ogromna motywacja dla dalszej pracy nad moimi zdobieniami i postami.